Ciekawy eksperyment. Też uważam, że sytuacja Ukrainy jest dużo trudniejsza, choćby dlatego, że Polska zaczynała niejako od zera, a Ukraina ma potężne patologiczne obciążenia, jak choćby ta klasa oligarchów. 

Czy na Ukrainie nie ma już prawdziwych Kozaków ? Może sprowadzić z Kubania. Misja przypomina międzynarodówkę w czasach stalina kiedy Rokossowski w wyniku Jałty był ministrem na podobieństwo Macierewicza.Jakie społeczeństwo takie elity.Ukraińcy to międzynarodówka w ramach państwa wydmuszki? Cenię prawosławnych Kozaków z Kubania za państwowość i uwolnienie części Europy z 500- letniego reżimu tureckiego. Misja Balcerowicza to przysłowiowe cudze chwalicie...Wszak Balcerowicz zostawił Polskę w ruinie w ramach postkomuny bo rozkradzioną prywatyzacjami rzecze pisowska Wanda Wasilewska z broszką.Katolicy w Polsce z opcji PiS dumni są z powodu chrztu z łacińskiej ręki germańskiej bo inaczej groziła nam cyrylica.Balcerowicz w ramach neutralności będzie zapewne propagował również esperanto jako język komunikacji aby nie urazić pochodzeniem z Lachów. Moim zdaniem nic z tego nie będzie.To kolejna zasłona ukraińskich oligarchów żeby " wydoić zachód " na kolejne kilkanaście miliardów dolarów pożyczek na wieczne oddanie/ na niby reformy/, które w praktyce wylądują w rajach podatkowych i bankach cypryjskich czy luxemburskich itp. Póżniej kolejny "majdan" , kolejne niby reformy i tak w kółko! 80% majątku narodowego Ukrainy należy do 10 najbogatszych rodzin, nie zawsze są to Ukraińcy. Oni żyją z tego ze produkują u siebie tanio( tania energia dotowana przez państwo , tania siła robocza , niskie lub zerowe podatki ) a na zachodzi sprzedają drogo! Nie są chyba głupi , jak mają na to wpływ żeby na to pozwolić. Reforma to realne ceny energii , gazu węgla ropy itd, płacenie wysokich podatków , państwo przecież jest bankrutem, urealnienie płac, likwidacja korupcji itd. Kto się na to z nich zgodzi , przecież oni z tego żyją! Z tego powstały i powstają ich fortuny. Jeżeli zostanie wprowadzona prawdziwa reforma to oni wszyscy zaczną bankrutować i uciekać z majątkiem za granicę. Nie mówiąc o tym że ci reformatorzy szybką zaczną ginąc w 

" wypadkach". Tę technologię ukraińcy mają opanowana do perfekcji. Jeszcze jakiś czas temu słyszałem o urynkowieniu cen gazu.Parę "wypadnięć" z okien, samobójstwa , tak dla "uprzedzenia" i coś cicho o tym gazie. Julia chyba do tej pory bierze 1,5 miliarda prowizji płatne na rachunek w banku szwajcarskim za podpisaną umowę na dostawę gazu. Balcerowicz może im doradzić tylko jedną reformę taką jak u nas. OFE, czyli jaki sprywatyzować i zawłaszczyć w majestacie prawa oszczędności emerytalne . Następnie je wrzucić na giełdę gdzie oligarchowie je "wypompują" dla siebie. Tak jak u nas . Po 15 latach " oszczędzania" emerytura z OFE wynosi ok 70 zł, a tylko w ubiegłym roku z OFE " wyparowało" ok 20 miliardów złotych. I po to chyba tam pojechał Balcerowicz!

Trochę niepokoją mnie słowa, że społeczeństwo ukraińskie musi znowu "zacisnąć pasa". Zaciskać pasa to można jak jest z czego popuszczać, a nie jak jest się kondycji przypominającej "sama skóra i kości". Ale może się mylę i Ukraińcy żyją ponad stan. Wydaje mi się, że na Ukrainie zacisnąć pasa powinna głównie oligarchia, bo ta akurat ma z czego. Myślę, że przekonanie oligarchów do dobrowolnego zrzeczenia się części władzy i bogactwa - podkreślam części - w imię dobrze pojętego własnego interesu jest kluczem dla otwarcia się Ukrainy na realne reformy i wejście na tory rozwoju do cywilizowanego państwa typu zachodniego. Istnienie stojącej ponad prawem kasty oligarchów jest zaprzeczeniem takiego państwa i jest gwarancją niepowodzenia wszelkich reform.

Ta próba robiona przez PiS jest dość siermiężna ale to jest przynajmniej próba napisania tej historii inaczej. Nie ma jednej historii Polski, jak nie ma jednej historii rodziny czy małżeństwa. Próba napisania takiej historii przez prof. Normana Daviesa jest godna pochwały, ale nie satysfakcjonuje wszystkich, jeszcze żyjących, uczestników tej XX wiecznej zbrodni na Europie.  Ponad dwie trzecie to minimum 67%... tymczasem poparcie PiS w tej chwili jest w okolicach 30%. Ponad to, na obecny rząd głosowało około 40% spośród 50% uprawnionych do głosowania, co daje de facto mniejszość. PiS zawdzięcza swoją władzę upadkowi Platformy i rozproszeniu poparcia na wiele obozów opozycyjnych. Osobno, żadne z tych ugrupowań nie ma większego poparcia, co łatwo pomylić z poparciem większości. Jednak sumarycznie większość Polaków jest przeciwna działaniom PiS i jego ideologii. Twoje stwierdzenie to zwykłe kłamstwo.  Kaczyński jest katolikiem czy bolszewikiem z katolickim akcentem bo ochrzczony w czasach komunistycznego terroru.W czasach ub rok /1948/ tylko lojalka rodziców zapewniała/wg IPN/ kontrolowany chrzest w świątyni z konfesjonałem na podsłuchu ub.Tak sobie myślę o zasadach tamtego czasu. W obecnej sytuacji nawet koń zostanie senatorem choć w czasach Wałęsy sugerowano,że krowa z napisem Solidarność wejdzie do parlamentu na złość PZPR /teraz PO/. W Polsce w ogóle panują jakieś dziwne zwyczaje. Faszyści chodzą po ulicach, pysznią się w internecie swoimi pełnymi nienawiści wypowiedziami i jest to przez większość traktowane jako przejaw wolności do głoszenia własnych poglądów (a nie jako przykład mowy nienawiści). 

Z drugiej strony, jak kilka dni temu przy okazji innego artykułu napisałem na forum Polityki, że Jarosław Kaczyński to kliniczny przykład paranoika z poczuciem misji i nie cofnie się przez niczym ani nikim w dążeniu do osiągnięcia własnych celów, to moderator wyciął mój post jako niezgodny z regulaminem. No i proszę, chwilę później wybitny historyk i - co niemniej ważne - wielki miłośnik Polski mówi mniej więcej to samo. 

Bo niestety taka jest smutna prawda. Nawet "gołym, nieuzbrojonym okiem" jasno widać, że zarówno Kaczyński, jak i Macierewicz są osobami mocno zaburzonymi i świat interpretują poprzez własne urojenia. Pozostali członkowie PiS to przeważnie oportuniści i koniunkturaliści, jednakże ścisłe kierownictwo partii jest zwyczajne zaburzone. 

Twierdzenie to nie jest żadnym "hejtem", czy próbą zdyskredytowania kogokolwiek. Taki jest zwyczajnie stan rzeczy. Najsmutniejsze jest to, że zaburzeni osobnicy ciągną cały kraj w odmęty swojego szaleństwa, a opozycja się temu z niedowierzaniem przygląda, nie potrafiąc nazwać rzeczy po imieniu. Trzeba dopiero kogoś z zagranicy, kto nie boi się powiedzieć "król jest nagi".

Przypadek muzeum to świetny przykład - majstrując przy programie inwestycji PiS może osiągnąć najwyżej wycofanie dotacji na realizację projektu, utratę terenu inwestycyjnego i zaprzepaszczenie całego wysiłku inwestorów, projektantów, historyków, urzędników i setek, jeśli nie tysięcy ludzi, którzy znaleźliby zatrudnienie w samym muzeum lub przy jego budowie. 

Cytowanie "Guardiana" również nie przynosi tej satysfakcji. W Polsce powinno powstać muzem Globalizmu , który w najbliższym czasie zniknie, a nie pozostanie po nim nawet ślad po ofiarach jaki ten system zbiera dzisiaj. Europa za parę lat zmieni się tak bardzo , że to muzeum by mogło utrwalić pamięć o Europie dla pokolenia żyjącego w drugiej połowie XXI wieku. Prawda jest jedna, lecz historii zawsze bywa kilka. Choć by Katyń, w szkole, że sprawcy zbrodni to Niemcy, w domu ojciec tłumaczył inaczej. Tak w całej naszej powojennej historii z pewnością jest dużo do "wyprostowania". 

Wszystko co nie pasuje jakiejś grupie dziwnie przypisuje się Kaczyńskiemu. 

Czekam, kiedy te palanty z robią z prezesa przywódce ISIS