• fajne klimaty

    Wszystkie spółki energetyczne w tym kraju to państwowi złodzieje partii rządzącej i nic się nie opłaca, bo oni wystawiają faktury i piszą tam, to co im pasuje a nikt nie jest w stanie tego sprawdzić, ile prywatna fotowoltaika wytwarza prądu i co im zrobicie ? To tak jak z tvp co chcą to nadają a ty płać i oglądaj albo nie. W zeszłym roku musiałem wymienić piec bo był już cały poprzepalany, wymieniłem na kominek, no to teraz koszty - 1 piwo bo szukałem przez 1h na portalu ogłoszeniowym, 4l Lpg bo musiałem po niego pojechać, 280 zł za używany kominek (stan idealny),dziadek chciał więcej ale mówi bierz pan za tyle. To wychodzi nam jakieś 300 zł :) Teraz kwestia opału - za darmo, poprzycinałem drzewa na działce,mam zapas na 3 lata palenia. Hm temperatura w domu od 28 do nawet 50 stopni :) tak wymiata jak przesadzę z wsadem :) I według mnie najlepsze - fajny klimat wieczorem jak się można popatrzeć na ogień zimą.o tego czas spędzony na przygotowanie opału, dokładanie i czyszczenie. Jestem go w moim przypadku w stanie sprzedać po 500 zł/h. Do tego eksternalizacja kosztów zanieczyszczeń i kancerogenow. Wolę czyste bezobsługowe ogrzewanie i dodatkowy dochod w tym czasie.Mamienie ludzi, że pompa ciepła jest wysoce opłacalną inwestycją jest liczone na popyt na te urządzenia. Rachunek ekonomiczny, szczególnie dla starych, źle ocieplonych domów, jest jednoznaczny - to się nie opłaca.. Fakt, że system elegancki, bez popiołu i dymu, ale tylko u nas, bo elektrownia dymi nieźle. To jest podobnie jak z samochodami elektrycznymi; niby takie EKO ale nie za bardzo.

    fajne klimaty

     Z doświadczenia wiem, że nigdy gromadzenie energii nie było i nie będzie opłacalne. Na szczęście jestem sceptyczny do bumów na okazyjne interesy. Słyszałem o planach opodatkowania producentów energii elektrycznej z fotowoltaiki zgodnie z Prawem Energetycznym no i pozwolenia na jej produkcję, sprzedaż itd - oby to nie nastąpiło. Większość tych, co kupili pompę ciepła nie ma pojęcia , jak ona działa. Ostatnio rozmawiałem z kolegą z pracy , co ma panele i pompę. On myśli, że ma gwarancję na fotowoltaikę na 20 lat, bo tak mu powiedział instalator. Ciekawe czy firma za kilka lat będzie istniała i co podlega gwarancji obudowa falownika, czy cały falownik. Dodatkowo on ma wyobrażenie, że ten prąd , co odda do sieci jest gdzieś magazynowany. Ja mu mówię, tak magazynowany w takich halach , jak ma np. Amazon. W takiej hali na regałach wysokiego składowania stoją wiaderka z prądem. Jedno z nich jest podpisane aż mi się chce machać siekierą przy rąbaniu brzozy sezonowanej od 3 lat w mojej wiekowej ( po dziadku) drewutni. Palę w piecu kaflowym Mieszkam od 20 lat w domu drewnianym po dziadkach. Mam 74 lata i sprawność 20-latka. Moje dzieci mieszkają obok, a jak tylko widzą, że biorę siekierę i idę rąbać opał na zimę (z własnego niewielkiego lasku), to pytają czy mi nie pomóc. Jeszcze nie potrzebuję, ale najważniejsze, że mogę na nie liczyć. I na wnuczka też ( nauczył mnie szusowania po internecie a ja jego rąbania drewna). Zapomniałem dodać, że mam zapas suchej i porąbanej brzozy na jakieś 5-8 lat do przodu. Nic nikomu nie jestem winien, nic nie muszę oddawać. PGE też nic nie musi mi oddawać z mojego. Mam skromną emeryturę, ale daję radę, bo mi starcza do pierwszego i jeszcze coś odłożę i ani pompa ciepła, ani fotowoltaika, których nie mam i nie potrzebuję nie odebrała mi na starość radości życia. A to chyba najważniejszeMirek i tam właśnie jest przechowywany jego prąd.


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :